• Aktualności
  • Intencje
  • Ogłoszenia
  • Grupy
  • Kościół
  • Cmentarz
  • Galeria
  • Księgi
    • Księga Chrztów
    • Księga Małżeństw
    • Księga Zmarłych
  • Dofinansowania
  • Kontakt
  • Standardy Ochrony Małoletnich

Aktualności

05
LIP
2025

Medytacja na I sobotę TAJEMNICA CZWARTA ŚWIATŁA PRZEMIENIENIE PAŃSKIE

by : Piotr Setlak
comment : 0

TAJEMNICA CZWARTA ŚWIATŁA

PRZEMIENIENIE PAŃSKIE

Maryjo, w tę pierwszą sobotę, pragnę poświęcić ten czas na spotkanie z Tobą. Na początku chcę prosić Jezusa, aby moje serce przez te piętnaście minut było tylko dla Was: „O Jezu, światło prawdziwe, który oświecasz każdego człowieka, gdy na ten świat przychodzi, wyznajemy i wierzymy, żeś Ty Syn Boży, którego Bóg Ojciec zesłał na ziemię, dając nam Ciebie za Mistrza. Tyś nas nauczał prawdy. Żywotem i Duchem są słowa Twoje. Ale któż z nas jest godzien otworzyć Ewangelię i przeniknąć jej głębię? Ty sam, Panie Jezu Chryste, któryś umarł za nas na krzyżu i odkupiłeś nas krwią Swoją, możesz to uczynić. Racz więc, Panie, dać nam tę łaskę, żebyśmy mogli poznać, w Duchu Kościoła Świętego, te wielkie prawdy w Ewangelii ludziom podane”.

W dzisiejszej medytacji pragnę wraz z Jezusem, Janem, Piotrem i Jakubem wejść na górę Tabor. Droga nie jest łatwa. Ta tajemnica, Maryjo, pięknie pokazuje drogę mojego życia, jest dużo przeciwności, ale finał okazuje się piękny. Najpierw jednak pragnę wsłuchać się w opis ewangeliczny:

„Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!». Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!». Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa”.

Maryjo, stajemy dziś wobec wielkiej tajemnicy Boga; Ty z ludzi najlepiej poznałaś, jaki jest i kim jest Najwyższy. Twój Boski Syn pokazuje nam swoją prawdziwą naturę. Jakże się zachować inaczej, niż to uczynili trzej Apostołowie z góry Tabor, i jakże nie paść na ziemię przed majestatem Bożym. To jest konsekwencja zbliżenia się do Boga i rozpoznania Go. Żeby rozpoznać Boga, potrzeba trudu i wysiłku. Apostołowie, aby ujrzeć Przemienienie Jezusa, musieli pokonać trud wspięcia się na górę, tak i my naszą codziennością, przez trudy, których doświadczamy, możemy doświadczyć Boga w naszym życiu, ujrzeć Jezusa takim, jakim On jest

Przemienienie dokonuje się na górze, która w Biblii zawsze oznacza miejsce szczególnej bliskości Boga. W życiu Jezusa wiele wydarzeń dokonało się właśnie na górze. Były to m.in. góra kuszenia, góra wielkiego kazania, góra modlitwy, góra udręki – Góra Oliwna, góra krzyża – Golgota. Ostatnią z tych gór była góra wniebowstąpienia. W kontraście do góry kuszenia, gdzie diabeł przedstawiał się jako mający władzę nad światem, Jezus na tej górze stwierdził o sobie: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi”. W tajemnicy przemienienia Twój Syn, Maryjo, ukazuje uczniom, ale również i nam, zadatek chwały, którą wysłużył przez swoją mękę i śmierć na krzyżu. Jezus przemienia się wobec uczniów po sześciu dniach od wyznania przez św. Piotra, że Jezus jest Mesjaszem i Bożym Synem, oraz po pierwszej zapowiedzi swojej męki. To, co wyznał wcześniej Piotr, potwierdza na Taborze sam Ojciec w głosie, który zabrzmiał z obłoku.

Na Górze Przemienienia, Maryjo, Jezus bardziej ukazuje prawdę o sobie. Miejsce to jest miejscem przemienienia uczniów, bo przecież w Chrystusie nic nie uległo przemianie, bo przecież On jest Bogiem, jest niezmienny. To nie Bóg się zmienia. On zawsze Jest, zawsze ten sam, który był, który jest i który przychodzi. Twój Syn, Matko, zrzucił na chwilę swoje zewnętrzne szaty i ukazał Apostołom piękno swojego Bóstwa. Pod wpływem światła przemienia się serce uczniów. Kto chodzi w świetle, lepiej widzi, tak samo Piotr, Jan i Jakub więcej zobaczyli i więcej poznali. Święty Łukasz w swoim opisie ewangelicznym tego wydarzenia podaje cel wejścia na górę: „Wyszedł na górę, aby się modlić” i stwierdza, że Jezus przemienił się, gdy się modlił. Jeżeli my mamy przemieniać swoje serca, musimy się modlić; tylko w modlitwie bowiem dokonuje się przemiana serca, bo w Bożym świetle każdy z nas lepiej widzi swoje słabości, grzech i to, co oddala od Boga. Dla niektórych modlitwa jest przykrym obowiązkiem, marnowaniem czasu, czymś niedorzecznym; inni modlą się godzinami, a to i tak nie zmienia ich życia. Wzór prawdziwej modlitwy zostawia nam sam Jezus. On modlił się często i długo. Ale to, co pokazuje nam dziś również na górze Tabor, to przykład modlitwy, która była nieustannym przebywaniem w obecności Boga i przylgnięciem do Jego woli. Człowiek modlitwy to ten, który żyje w ciągłej obecności Boga, pragnie Go, szuka Jego woli i pyta, jak powinien postępować, i słucha tego, co Bóg mówi do niego. Apostołowie, którzy z Jezusem uczestniczyli w tej modlitwie, kiedy doświadczyli obecności Boga – a patrząc na Zbawiciela rozmawiającego z Eliaszem i Mojżeszem oraz widząc obłok i słysząc głos Ojca – w konsekwencji, jak opisuje to święty Marek: „Nikogo już nie widzieli, tylko Jezusa”.

Wydarzenie, w którym uczestniczą uczniowie, tak mocno oddziałuje na ich zmysły, że nie widzą już nikogo poza Jezusem. To jest też cel naszego życia; życia, które powinno się całkowicie upodobnić do Twojego życia, Najczulsza Matko. Wszędzie dostrzegać Jezusa, tak jak Ty to czyniłaś. Dostrzegać Jezusa w drugim człowieku, nawet w nieprzyjacielu. Nasz wzrok, myśli, uczucia i pragnienia powinny koncentrować się na Jezusie. On powinien stać się centrum mojej codzienności. Dlatego teraz bardziej rozumiem, że na górę Tabor powinienem wchodzić każdego dnia i codziennie przemieniać moje życie i serce, każdego dnia powinienem stawać się świętszym. Nie muszę doświadczać wielkich wydarzeń, cudów; Bóg działa bowiem w zwyczajności. Przemiana mojego życia dokonuje się poprzez poranną i wieczorną modlitwę, uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii, częste korzystanie z sakramentu pokuty i pojednania, czytanie i życie Słowem Bożym, modlitwę różańcową. Oto, co przemienia moje życie i czyni mnie lepszym, co przybliża mnie, Matko, do Twojego Najukochańszego Syna i co pozwala mi go zobaczyć takim, jakim On jest naprawdę.

Papież Franciszek tak mówił o tej tajemnicy:

„Wydarzenie Przemienienia Pańskiego oferuje nam przesłanie nadziei: zaprasza nas na spotkanie z Jezusem, aby służyć braciom. Wstąpienie uczniów na górę Tabor prowadzi nas do refleksji nad znaczeniem oderwania się od rzeczy światowych, aby podjąć pielgrzymowanie ku temu, co w górze, i aby kontemplować Jezusa. Idzie o przygotowanie do uważnego i modlitewnego słuchania Chrystusa, umiłowanego Syna Ojca, poszukując chwil zażyłości w modlitwie, które pozwalają na posłuszne i radosne przyjęcie słowa Bożego. Zarówno w tym wstępowaniu duchowym, jak i w oderwaniu od rzeczy światowych jesteśmy wezwani do odkrycia uspokajającego i ożywiającego milczenia medytacji Ewangelii, czytania Biblii prowadzącego do celu bogatego pięknem, blaskiem i radością. A kiedy tak stajemy z Biblią w ręku i w milczeniu, to zaczynamy odczuwać owo piękno wewnętrzne, tę radość, jaką wzbudza w nas słowo Boże”.

Maryjo, Ty – Najczulsza z Matek – pragniesz naszego przemienienia, pragniesz, abyśmy to uczynili centrum naszej duchowości, by nieustannie się przemieniać i stawać się coraz świętszymi. W Fatimie, a później i w wielu miejscach, wielokrotnie powtarzałaś: „Nawróćcie się!”. Nawrócić się, to przemienić radykalnie swoje życie. Pozwól mi, Matko, doświadczyć światła z góry Tabor, aby przeniknęło moje serce i przemieniło mnie w Jezusa. Pragnę i proszę Cię, aby Bóg dokończył we mnie dobre dzieło, które rozpoczął w momencie mojego poczęcia. Niech Bóg odnowi w nas swój obraz i upodobni nas do siebie. Niech doprowadzi nas do chwały, którą nam przyobiecał. Amen.

Print Friendly, PDF & EmailDrukuj

Lokalizacja

Kontakt

Parafia pw. Matki Bożej Pocieszenia w Lipnicy

Adres:
Lipnica 273
36-123 Lipnica
gm. Dzikowiec
pow. kolbuszowski
woj. podkarpackie

Telefon:
+48 786 711 838

E-mail:
p.setlak@sandomierz.opoka.org.pl

Statystyki

  • Osób online: 1
  • Odwiedziło dzisiaj: 56
  • Odwiedzin w tygodniu: 9 826
  • Odwiedzin w miesiącu: 31 979
  • Razem odwiedzin: 2 688 505
© 2016 - Parafia pw. Matki Bożej Pocieszenia w Lipnicy