Rozważanie na I sobotę miesiąca
Tajemnica pierwsza chwalebna – Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Pragniemy wynagradzać Ci Matko Niebieska za brak wiary i ufności, który zamyka nasze serca na wielkie, nadprzyrodzone dary. Prosimy Cię, Panno wierna, bądź z nami podczas tego rozmyślania. Pomóż nam otworzyć się i usłyszeć Twój głos wzywający nas do nowego życia.
Chrystus zmartwychwstał, śmierć nie ma już nad Nim władzy. Niebo i ziemia radują się ze zmartwychwstania Twego, Panie. Zmartwychwstanie Chrystusa jest dla nas nadzieją, że i my też zmartwychwstaniemy. Na końcu czasów nasze ciała podległe cierpieniu i śmierci zostaną wskrzeszone i przekształcone na podobieństwo uwielbionego Ciała naszego Pana.
Jezus przyszedł do apostołów zamkniętych w Wieczerniku, strwożonych i załamanych i powiedział: „Pokój wam”. Nie wypominał im, że Go opuścili, zaparli się, lecz przyniósł im przebaczenie i dar Swojego życia. Nie tylko apostołom, ale wszystkim ludziom do końca czasu daje Swą łaskę poprzez sakramenty. Zachęca nas, abyśmy z radością czerpali ze Zdrojów zbawienia.
„Kto odczuwa pragnienie niech przyjdzie. Kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie”.
„Którzy mnie spożywają, nadal będą łaknąć, a którzy mnie piją, nadal pragnąć będą.
W katechizmie kościoła katolickiego czytamy „Gdy w święta pańskie wierni przyjmują Ciało Syna, głoszą sobie nawzajem dobrą nowinę, że został im dany zadatek życia. Podobnie Anioł powiedział do Marii Magdaleny: „Chrystus zmartwychwstał”. Teraz życie i zmartwychwstanie przekazuje się także temu, kto przyjmuje Chrystusa. W każdą niedzielę, uczestnicząc w Eucharystii, wspominamy Zmartwychwstanie Chrystusa, składamy Bogu dziękczynienie i otrzymujemy Jego życie.”
Komunia Święta w przedziwny sposób dokonuje w naszym życiu duchowym tego, czego pokarm materialny w życiu cielesnym. Przyjmowanie w komunii Ciała Chrystusa Zmartwychwstałego, ożywionego i ożywiającego Duchem Świętym, podtrzymuje, pogłębia i odnawia życie łaski otrzymane na chrzcie.
„Głosimy śmierć Twoją Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale.” Takie słowa wypowiadają wierni zaraz po przeistoczeniu chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa
Eucharystia jest pamiątką męki Chrystusa, ucztą, na której otrzymujemy obfite błogosławieństwo i łaskę. Jest także zadatkiem przyszłej chwały. Kościół wie, że już teraz Pan przychodzi w Eucharystii i przez nią jest obecny pośród nas. Jednak ta Jego obecność jest zakryta. Sprawując Eucharystię oczekujemy obiecanej nagrody i przyjścia naszego Zbawiciela, prosimy byśmy mogli wiecznie radować się Jego chwałą, gdy otrze z naszych oczu wszelką łzę. Bo widząc Boga takim jakim jest, będziemy do Niego podobni i będziemy Go chwalić bez końca. Eucharystia jest pokarmem nieśmiertelności, lekarstwem pozwalającym nam nie umierać, lecz żyć wiecznie w Jezusie Chrystusie.
Jezu, wzmocnij naszą wiarę, abyśmy cenili Eucharystię tak, jak pierwsi chrześcijanie, którzy narażali się na śmierć, aby uczestniczyć we mszy świętej. Rozpal w nas miłość, abyśmy mogli radować się z Twojego daru, abyśmy tęsknili i pragnęli spotkania z Tobą, abyśmy coraz lepiej przygotowywali się do przyjęcia Ciebie i trwali w dziękczynieniu.
Podczas mszy świętej łączymy się ze wszystkimi mieszkańcami nieba w jednej liturgii, która jest sprawowana jednocześnie w niebieskim Jeruzalem i na ziemi. Święty Jan Ewangelista oglądał ją w wizji na wyspie Patmos, a potem opisał w Apokalipsie. Zobaczył w niebie tron Boga i Baranka, jakby zabitego, który jest obrazem Chrystusa ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego, jedynego Najwyższego Kapłana, prawdziwego sanktuarium, Tego, który składa ofiarę i jest ofiarowywany. Widział także rzekę wody życia, wypływającą w stroną Boga i Baranka jako symbol Ducha Świętego. Wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, trwał w uwielbieniu i składał hołdy.
Poprzez sprawowanie Eucharystycznej ofiary możemy także przyjść z pomocą duszom w czyśćcu cierpiącym. Dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa, śmierć chrześcijańska ma sens pozytywny. „Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarliśmy, wespół z Nim i żyć będziemy” – głosił święty Paweł. „Ja nie umieram, ja wchodzę w życie” – mówiła Święta Teresa od Dzieciątka Jezus.
Przez śmierć dusza zostaje oddzielona od ciała, ale w zmartwychwstaniu Bóg udzieli naszemu przemienionemu ciału niezniszczalnego życia, ponownie je łącząc z duszą. Jak Chrystus zmartwychwstał i żyje na zawsze, tak i my wszyscy zmartwychwstaniemy w dniu ostatecznym. W jaki sposób to się stanie – nie wiemy. Przekracza to naszą wyobraźnię i nasze rozumienie, jest dostępne tylko w wierze. Święty Paweł wyjaśniał, że wszyscy zmartwychwstaną we własnych ciałach, które teraz mają, ale to ciało będzie przekształcone w chwalebne Ciało, w ciało duchowe.
Aby to wytłumaczyć, używa porównania do ziarna – to co zasiewasz, nie jest od razu ciałem, którym ma się stać potem, lecz zwykłym ziarnem. Zasiewa się zniszczalne, powstaje zaś niezniszczalne.
Jak przeżywam na co dzień wiarę w zmartwychwstanie? Czy żyję w łasce uświęcającej? Czy pomnażam ją poprzez częste przystępowanie do sakramentów świętych? Czy staram się o to, aby chorzy w mojej rodzinie i wśród przyjaciół mieli możliwość przystępowania do sakramentów świętych?
Czy nie boję się rozmawiać z nimi o dobrym przygotowaniu na chwilę przejścia do wieczności?Czy pamiętam o ofiarowaniu odpustów za zmarłych?
Zmartwychwstanie Chrystusa jest największym cudem i fundamentem naszej wiary. Fakt Zmartwychwstania Pana Jezusa nie od razu został przyjęty przez uczniów, dopiero wielokrotne ukazywanie się Zmartwychwstałego, rozwiało ich wątpliwości i utwierdziło wiarę tak, aby mogli stać się świadkami Pana.
Jednak pomimo tylu dowodów, jakie dawał Jezus na to, że żyje, nie wszyscy chcieli uznać tę prawdę. Przekupiona straż, chociaż widziała anioła odsuwającego kamień i została porażona jego blaskiem, rozgłaszała kłamstwa. Można przeczyć prawdzie i dojść do tak wielkiej zatwardziałości sumienia, wyrządzając krzywdę nie tylko sobie, ale także świadomie starając się zamknąć innym drogę do szczęścia. Chociaż nie możemy nikogo posądzać o złe intencje, musimy trzeźwo patrzeć na rzeczywistość, myśleć logicznie i samodzielnie oraz dostrzegać zagrożenia dla naszego duchowego życia.
Szczególnie wrażliwi i czujni powinniśmy być troszcząc się o wiarę dzieci i młodzieży. Czy jestem dla otoczenia świadkiem zmartwychwstania Pana? Czy moją obecność na niedzielnej Eucharystii, pobożność, postawy, są czytelnym znakiem wiary dla moich dzieci, rodziny, znajomych?
Panie Jezu Chryste, wzmocnij naszą wiarę w Twoje Zmartwychwstanie, aby kształtowała ona nasze codzienne życie. Obdarz nas pokojem, daj nam odwagę i moc, abyśmy byli Twoimi świadkami. AMEN